Rehabilitacja po skręceniu stawu skokowego

Citi Open 2014: zapowiedź turnieju panów

Citi Open 2014: zapowiedź turnieju panów

Post by relatedRelated post

Citi Open 2014: zapowiedź turnieju panów

Wielkimi krokami zbliżamy się do US Open 2014. Pierwszym poważniejszym sprawdzianem, z którego najwyżej sklasyfikowani tenisiści mają jednak zwolnienie, to Citi Open rozgrywany w Waszyngtonie. Zobaczymy ich w kolejnych zawodach, czyli Rogers Cup w Toronto i Western and Southern Open – Cincinnati (oba turnieje organizowane w ramach Masters 1000). Kiedy najlepsi będą odpoczywali przed startem czwartego Wielkiego Szlema w tym roku, innym pozostanie jeszcze Winston-Salem Open.

Skupmy się jednak na najbliższym Citi Open. Najwyżej rozstawiony w turnieju jest Tomas Berdych, który w Waszyngtonie będzie grał dzięki dzikiej karcie. Zepchnął tym samym na ‚dwójkę’ Milosa Raonicia. Trzeci jest Grigor Dimitrov, a czwarty Kei Nishikori. W pierwszej ósemce jest jeszcze kolejno: John Isner, Richard Gasquet, Kevin Anderson, a także Feliciano Lopez. W drugiej połówce rozstawionych jest dwóch byłych zwycięzców tego turnieju. ‚Jedenasty’ Radek Stepanek triumfował tu w 2011 roku (tamta edycja miała jednak szczególnie słabą obsadę), a grający teraz z ‚czternastką’ Lleyton Hewitt był tu najlepszy dokładnie dziesięć lat temu (w finale pokonał Gillesa Mullera, którego zobaczymy w głównej drabince najbliższego US Open, yeah!).

Uzupełniając resztę rozstawionych: dziewiąty jest Ivo Karlovic, dziesiąty Santiago Giraldo, dwunasty Jeremy Chardy, trzynasty Vasek Pospisil, piętnasty Denis Istomin, a ostatni Yen-Hsun Lu. Oni wszyscy mają w pierwszej rundzie wolny los i swoje zmagania rozpoczną od drugiej rundy. Jako, że zajmują połowę slotów, pozostali powalczą o szesnaście miejsc. Zanim przybliżę, kto ma na to największe szanse, wyrażę wielki żal z powodu braku Juana Martina Del Potro, który triumfował w Waszyngtonie trzykrotnie, w tym ostatni raz w ubiegłym roku. Życzymy Argentyńczykowi jak najwięcej zdrowia!
Fot. Matthew Stockman/Getty Images North America

Fot. Matthew Stockman/Getty Images North America

W pierwszej rundzie nie widzę potencjalnych hitów. Chętniej obejrzałbym pojedynek pomiędzy Samem Grothem a Stefanem Kozlovem na początek kwalifikacji, niż większość wstępnych potyczek w głównej drabince. Ciekawie na pewno zapowiada się rywalizacja Steve’a Johnsona z Jamesem Duckworthem (dzika karta). Tenisiści zagrali ze sobą cztery lata temu w amerykańskim futuresie. Górą był wówczas Australijczyk. Teraz Amerykanin ma okazję na rewanż. Poza tym trudno wskazać jakiś mecz, który w ciemno można polecić ze względu na przewidywane większe emocje. Może Lukas Lacko i Filip Peliwo (kolejna dzika karta)?!

Znajdujący się w niezłej dyspozycji Benjamin Becker powinien wyeliminować Blaza Kavcicia, Serhij Stachowski – Maleka Jaziriego, a Jack Sock – Michaela Berrera. Do wielkiego przełamania może dojść w rywalizacji Dudi Seli z Julienem Benneteau. Francuz wygrał wszystkie cztery dotychczasowe starcia (dwa razy na hardzie), nie tracąc nawet seta. Teraz forma Juliena stoi pod dużym znakiem zapytania, natomiast Izraelczyk pozostaje w grze w turnieju w Atlancie. Dotarł tam do półfinału, w którym zmierzy się ze wspomnianym Beckerem. Po drodze wyeliminował Donalda Younga, Sama Querrey’a i Vaska Pospisila. Do takiego przełamania nie wierzę, by doszło w starciu Querrey’a z Michaelem Russellem. Młodszy o dziesięć lat Sam zwyciężył we wszystkich sześciu bezpośrednich meczach. Ich pierwszy mecz miał miejsce w 2006 roku, a ostatni w ubiegłym roku. Wydaje się również, że Bernard Tomic nie będzie miał większych problemów z Alejandro Gonzalezem.

Zostaje jeszcze kilka spotkań. Tobias Kamke powalczy z Victorem Estrella-Burgosem, Jewgienij Donskoy z czarnoskórym juniorem, reprezentantem gospodarzy, który gra tutaj dzięki dzikiej karcie – Francisem Tiafoe (szykujcie się na kolejny tydzień, gdzie tenisowy nastolatek będzie na ustach wszystkich). Ponadto Benoit Paire zagra z Frankiem Dancevicem. Panowie spotkali się na tegorocznym Australian Open. W Melbourne lepszy był Francuz, który potrzebował tylko trzech setów. Skład pozostałych meczów pierwszej rundy jest zależny od wyników kwalifikacji. Na swoich przeciwników czekają: Alejandro Falla, Donald Young, Marinko Matosevic, Tim Smyczek, a także jedną parę będzie współtworzyło dwóch kwalifikantów.
Fot. Scott Barbour/Getty Images AsiaPac

Fot. Scott Barbour/Getty Images AsiaPac

 

About