Flesz: Wiktoria Azarenka i David Ferrer za burtą
WIKTORIA AZARENKA ZA BURTĄ

Wiktoria Azarenka wciąż dochodzi po siebie po kontuzji stopy (i rozstaniu z partnerem). Wygrała mecz pierwszej rundy z Mirjaną Lucić, ale w drugiej pokonała ją 22-letnia Bojana Jovanovski. Tenisistka z Belgradu triumfowała 6-3 3-6 7-5. W kluczowych momentach przy 5-5 w decydującym secie pomagał jej serwis.
bojana jovanovski

Bojana Jovanovski
Foto: Getty Images

Białorusinka nie zamierza się załamywać takim wynikiem: „Jestem bardzo zmotywowana. Wiem, na czym muszę się skupić. Chcę szybko wrócić do pracy, przypuszczalnie jeszcze dzisiaj będę trenować. Jestem wkurzona, że miałam w tym meczu swoje szanse i ich nie wykorzystałam. Czekam na US Open” – powiedziała. Możemy jej wierzyć, że szybko odzyska dawną formę.

A Bojana Jovanovski zastąpiła Serbom Jelenę Janković, która jest na trawie dość przeciętna i pożegnała się z Wimbledonem już w pierwszej rundzie (z dobrą, ale ostatnio wciąż kontuzjowaną, Kaią Kanepi). Ana Ivanović cieszyła się z triumfu koleżanki na Twitterze:

ajde

Może te emocje rozgrzeją Anę, bo na razie Ana i Donna Vekić trochę zmarzły.
ana ivanović donna vekić

Ana Ivanović i Donna Vekić
Foto: Twitter Any

Chorwacka nastolatka ma szansę na dołączenie do bałkańskej ekipy w trzeciej rundzie. W swoim pierwszym meczu wyeliminowała rozstawioną z 21. Robertę Vinci, a teraz zagra z byłą finalistką imprezy, Wierą Zwonariową. Obdarowana dziką kartą Rosjanka cudem ograła brytyjską amatorkę. Duża szansa dla wychowanej w Wielkiej Brytanii Donny.
NOWE W ROSYJSKIM TENISIE

Zakończenie kariery rozważa Nikołaj Dawidienko. Utytułowany Rosjanin powiedział, że być może mecz na Roland Garros był jego ostatnim. Teraz Michaił Jużny odpadł z Tajwańczykiem Jimmy Wangiem. Wprawdzie 32-latek wciąż zajmuje 16. miejsce ATP, ale lepiej mu idzie w deblu niż w singlu (w tym sezonie: ćwierćfinał AO, półfinał Monte Carlo).

Na szczęście, są już młodzi. Andriej Kuzniecow zameldował się w 3. rundzie po pięciosetowej wygranej nad Davidem Ferrerem. 23-latek z Tuły po raz pierwszy doszedł tak wysoko w turnieju wielkoszlemowym. W Londynie wygląda bardzo pewnie. Chodzi nie tylko o świetny serwis, ale o ogólne poruszanie się na korcie i wiarę w swoje uderzenia. Nic dziwnego, Kuzniecow triumfował tu w kategorii juniorów przed pięcioma laty. W półfinale pokonał wtedy Tomicia.

A Rosjanie wiążą jeszcze większe nadzieje z Andriejem Rubliowem, obecnym juniorskim mistrzem RG. 16-latek chce nawiązać do osiągnięć Marata Safina i na korcie, i… poza nim.