Wimbledon: fakty, liczby, ciekawostki

Wimbledon to nie tylko najstarszy i najbardziej prestiżowy tenisowy turniej na świecie, ale to także – pod względem gastronomicznym i logistycznym – jeden z największych sportowych przedsięwzięć zorganizowanych w Europie. 128. edycję turnieju można oglądać już od wczoraj, jednak o tym czego w większości nie zobaczycie na ekranach telewizorów, możecie przeczytać poniżej.
Organizacja

Na cały kompleks Wimbledonu składa się 41 kortów trawiastych (19 ”mistrzowskich” oraz 22 korty treningowe). W tym oczywiście kort centralny, który może pomieścić 15 tysięcy widzów. Przy organizacji pracuje około 6 tysięcy osób – najwięcej w cateringu (1800) i ochronie (700). Na samych spotkaniach najważniejsi będą jednak sędziowie (350) oraz chłopcy i dziewczyny do podawania

Najbardziej pożądanym towarem – poza tenisowymi emocjami – są oczywiście truskawki. Podczas całego turnieju schodzi ich 28 tysięcy kilogramów (razem z 7 tys. litrów śmietany). Pojedyncze opakowanie (10 truskawek) kosztuje 2,5 funta. Sporo, ale – jak zapewniają sprzedawcy – truskawki zbierane są dzień przed zaserwowaniem. Dużą popularnością cieszą się również jagody, banany i lody, ale bezkonkurencyjna pozostaje herbata. Co ciekawe organizatorzy zastrzegają, że ilość potraw wegetariańskich w Aorangi Food Court jest bardzo ograniczona, szczególnie jeśli chodzi o dania bezglutenowe. Czyżby inspiracja dla spiskowych fanów Djokovicia?

W czasie opadów deszczu, których jak co roku nie powinno zabraknąć, warto wybrać się do największego na świecie tenisowego muzeum – Wimbledon Lawn Tennis Museum. W środku można zobaczyć m.in.: pokazy filmowe o nauce tenisa, ducha Johna McEnroe opowiadającego o spotkaniu z Connorsem, zmieniającą się modę oraz pobawić się ekranami dotykowymi, na których można samemu wcielić się w tenisistę lub sięgnąć do bogatego archiwum spotkań. Ponadto jeszcze ogromna biblioteka i mnóstwo sklepów – pojedynczy bilet kosztuje 12 funtów. W oficjalnym sklepie najchętniej kupowane są charakterystyczne wimbledońskie ręczniki, breloki, piłeczki oraz …. parasolki.