Wimbledon na tle pozostałych Wielkich Szlemów wyróżnia się przede wszystkim – oczywiście poza trawiastą nawierzchnią – dość konserwatywnym przywiązaniem do utrwalonych obyczajów. Najlepszym dowodem na to jest zobowiązanie tenisistów do korzystania wyłącznie z białych strojów (ta zasada w tym roku została nawet zaostrzona). Podobne restrykcje dotyczą sędziów oraz chłopców i dziewcząt do podawania piłek. Wszyscy mają obowiązkowo przyodziewać się w ciemnogranatowe stroje (ewentualnie białe spodnie lub spódnice) zaprojektowane przez Ralpha Laurena.

Wimbledon należy również do najmniej gościnnego turnieju dla najmłodszych tenisowych adeptów. Dzieci do piątego roku życia nie mają wstępu na pięć największych kortów. Natomiast te odrobinę starsze (do 12 roku życia) mogą na nich przebywać, ale wyłącznie z opiekunem. Organizatorzy przestrzegają również, że nie planują żadnych udogodnień dla kobiet karmiących niemowlęta.

Tradycje to jednak nie tylko nakazy i zakazy. Zwyczajowo na kortach występy zaplanowały orkiestry muzyczne: Central Band of The Royal British Legion pod kierownictwem kapitana Davida Cole wystąpi na Tea Lawn o 10:30, a później przeniesie się na kort centralny, gdzie zaprezentuje się tuż przed oboma singlowymi finałami. Wandsworth Pops Orchestra zagra na Tea Lawn w drugi wtorek, natomiast Merton Music Foundation planuje występy w drugi czwartek i drugi piątek.