Rehabilitacja po skręceniu stawu skokowego

WTA Stanford, Waszyngton : Zapowiedź turnieju

WTA Stanford, Waszyngton : Zapowiedź turnieju

Post by relatedRelated post

WTA Stanford, Waszyngton : Zapowiedź turnieju

Po blisko miesięcznej przerwie od dużych turniejów, przyszedł czas na serię amerykańskich rozgrywek. Turnieje w ramach US Open Series będą trwały przez najbliższy miesiąc i ich zwieńczeniem będzie ostatni w tym roku turniej wielkoszlemowy, rozgrywany na kortach Flushing Meadows, Us Open.Tymczasem już w poniedziałek rozpocznie się inauguracja na amerykańskich kortach. Panie zmierzą się w Stanford, w turnieju Bank of the West Classic z pulą 710 000 $. Zwyciężczyni otrzyma 120 000 $ oraz 470 punktów do rankingu WTA.

W porównaniu do poprzednich lat, w tym roku obsada turnieju jest niezwykle mocna. Wystąpią cztery tenisistki sklasyfikowane w pierwszej dziesiątce turnieju, a ostatnia rozstawiona zawodniczka to Andrea Petkovic (numer 18 w rankingu). Cztery najwyżej sklasyfikowane tenisistki mają w pierwszej rundzie przywilej w postaci wolnego losu (bezpośredni awans do drugiej rundy). Najwyżej sklasyfikowano liderkę światowego rankingu, triumfatorkę tego turnieju z roku 2012 – Serenę Williams. Dyspozycja Amerykanki stoi pod znakiem zapytania, wszyscy jeszcze pamiętają jej występ w singlu i deblu na kortach w Londynie. Od tej pory minął miesiąc i mam wrażenie, że gdyby Serena nie czuła się gotowa, aby wygrywać, wycofałaby się z rozgrywek
Serena Williams

Serena Williams

W drugiej rundzie Serena może trafić na Pliskovą lub Date-Krumm, a w ćwierćfinale prawdopodobnie na Ivanović. Serbka jednak nie może być zadowolona z losowania, gdyż już w pierwszej rundzie zmierzy się z Sabiną Lisicki. Lisicki, jak to ona – może zagrać jak w transie i posyłać raz za razem kończące piłki, ale równie prawdopodobne (jak nie bardziej) jest to, że zrobi w meczu kilkadziesiąt niewymuszonych błędów. Na facebooku obu tenisistek dominowały ostatnio zdjęcia niezwiązane z tenisem. Ivanovic chwaliła się kolacją z przyjaciółmi oraz sesją zdjęciową (fotka poniżej). Lisicki z kolei intensywnie kibicowała niemieckim piłkarzom i narzekała na pogodę w Stanach (raz, że jest zbyt gorąco i wilgotnie, za drugim razem usprawiedliwiała się, że nie trenowała przez ulewy). Jaki to będzie miało wpływ na wynik? Obie są profesjonalistkami, więc pewnie niewielki. My jednak stawiamy w tym meczu na Anę.
Ana Ivanovic facebook

 

 

About